Liebster Blog Aword.

Teoretycznie pisałam kiedyś, że nie będę brała już w tym udziału, ale stwierdziłam, że taki post pojawił się dawno i czemu by nie zrobić małego wyjątku ;) 

Nominowała mnie Mimi, za co baardzo dziękuję ♥ Fajne jest uczucie, kiedy ktoś docenia coś, co robię. 

Zasady chyba już wszyscy znają, więc od razu przejdę do pytań.

1. Wolisz tradycyjne sposoby szukania informacji, czyli książki, czy bardziej Internet? Dlaczego?
Szczerze mówiąc to różnie. Jak mam mało czasu, to po prostu siadam przy laptopie i szukam. Jak jest go trochę więcej to staram się doszukać jakiś informacji w książkach.

2. Wolałabyś mieszkać za granicą, czy raczej w Polsce?
Od zawsze marzyło mi się mieszkanie w Londynie, ale chciałabym, żeby były tam ze mną ważne dla mnie osoby ♥

3. Na ile procent orientujesz się w swoim mieście? (0%-100%)
Myślę, że tak na ok. 99,9% ;) Dzięki tym wszystkim grom miejskim ( harcerstwo ) napewno orientuję się lepiej. 

4. Jaka jest twoja ulubiona pora roku?
Wiosna, lato i wczesna jesień.

5. Jeśli mogłabyś się wcielić w jakąś postać z książki/filmu, kto to by był?
Hmmm ... Szczerze mówiąc to nie wiem.

6. Co bardziej ci odpowiada: życie na wsi, czy w mieście?
Mi pasuje mieszkanie w moim mieście. Nie jest za wielkie, ale też nie takie małe. Na wieś też lubię jeździć ( i to bardzo! ^^ ), ale mieszkać wolę w mieście.

7. Wolny czas spędzasz:
- Na dworze z przyjaciółmi,
- Przed telewizorem,
- Czytając książki,
- W inny sposób. Jaki?
Najczęściej na dworze z przyjaciółmi, lub czytając książki ^^

8. Lubisz chodzić na zakupy i szwendać się po sklepach?
To jeszcze zależy z kim. Bo są takie osoby, z którymi mogłabym szwędać się po sklepach i nie znudziło by nas to. To też zależy od humoru. 

9. Jaka była ostatnia przeczytana przez ciebie książka?
Jestem w trakcie czytania książki "Chłopak który zniknął".

10. Dlaczego założyłaś bloga?
Jakoś tak po prostu wyszło ;) No po prostu siedziałam sobie i stwierdziłam, że fajnie by było mieć taką stronę na której
możnaby było pisać o wszystkim i jestem :)

11. Jesteś kreatywna? Lubisz pisać?
Jak mam wenę, to mogłabym zapisać cały zeszyt, ale jak jej brak, to wtedy jest gorzej ;)

Nie będę moimnować innych blogów. Przepraszam, ale zaraz przychodzi do mnie M. i zostaje na noc, więc muszę jeszcze ogarnąć na biurku.

Jak tam z Waszymi planami na majówkę? ; * 

Jak już pewnie zauważyliście, posty nie pojawiają się ostatnio codziennie ... Kurczę, głupio mi, że wcześniej bywałam tu regularnie, a teraz nie mogę. Nie chodzi o to, że mi się nie chce. Czasami fakt - mam takie dni kiedy nic mi się nie chce i po prostu nie chcę niepotrzebnie smęcić na blogu. Teraz jest trochę inaczej ... Po prostu coraz mniej czasu spędzam na komputerze, ponieważ koniec roku się zbliża i nauczyciele już zaczynają nam wystawiać wczesne propozycje ocen ( :O ). Trochę wcześnie, ale sprawdziany i tak nas gonią. Jest ich coraz więcej, a ja chciałabym z niektórych predmiotów powyciągać na ocenę wyżej. Ogólnie nie jest z tym źle - ja jestem zadowolona, ale z matmą mogłoby być lepiej. Do tego dochodzą egzaminy. Zbliżający się maj oznacza dla mojej szkoły istne szaleństwo z egzaminami. Naprawdę ... Z tego co naliczyłam, to czeka nas jakieś 6 egzaminów! :O I to w jednym miesiącu ... Wstępne, ustne, pisemne i nie wiadomo jeszcze jakie. Ja do tego nie mogę się zdecydować pomiędzy dwoma gimnazjami. Zostać dalej w muzycznej, czy nie? Dobra ... To już inna sprawa. Chodzi mi po prostu o to, że przez to niezdecydowanie pewnie będę pisała egzaminy, które być może i tak będą bez znaczenia. Może nagle mnie olśni i zdecyduję się na to drugie. A może nie? Właśnie dlatego napiszę te wstępne do muzyka i będę czekać na olśnienie, a raczej na to, aż w końcu się zdecyduję. Dążę do tego, że czeka mnie tyle egzaminów, a czasu coraz mniej. Chciałabym jak najlepiej to wszystko napisać. Materiałów jest mnóstwo, choć już część za mną. Bardzo chcę to wszystko ze sobą pogodzić, ale nie zawsze pewnie mi wyjdzie. Naprawdę mam wyrzuty, że Was zaniedbuję, ale czasami naprawdę nie mam jak napisać. Myślę, że to zrozumiecie. Mam taką nadzieję. Postaram się pisać codziennie, naprawdę :) 

Ta notka typowo organizacyjna, ale takie tez są czasami potrzebne :) Ale się rozpisałam ... ;p 

Co tam u Was słychać? ; * 
Macie jakieś plany na majówkę? ; * 

Sobota.

Ponad pół dnia męczyłam się z dodawaniem zdjęć i nic ;c Nie wiem czemu zdjęcia nie chcą się dodać. Może któraś z Was też miała taki problem? Ja kompletnie nie wiem o co chodzi, ale postaram się jeszcze trochę popróbować :) 

Dzisiejszy dzień dość pracowity, ale co tam ;) Prezentacja jest już skończona w 100%, na pamięć umiemy większość, więc będzie dobrze. 
Pogoda dzisiaj strasznie się popsuła :/ Było mega zimno, więc zrezygnowałam z roweru i pojechałam do babci autobusem. Aktualnie siedzę u niej, zostanę na noc c: 

Planowałam sobie jutro odpocząć i chyba nici z tego. Rodzice za wszelką cenę chcą mnie wyciągnąć z domu i pewnie ulegnę. 

Właśnie sobie zdałam sprawę, że już w środę zaczyna się maj :o Nie wierzę, jak czas szybko mija! Przecież wydawałoby się, że nie tak dawno był Nowy Rok, ferie, czy Wielkanoc, a to już tyle minęło ...

Tak wgl., to dostałam maila od Alison z bloga watahasrebrnejkonstelacji.blogspot.com z prośbą o wzmiankę o naborze. Naprawdę radzę Wam zajrzeć na tego bloga, bo warto! :) Niżej dodaję plakat, który jest również w pasku bocznym. Blog istnieje od niedawna, a opowiadanie naprawdę wciąga.

Jak Wam mija weekend? ; *

Miłego wieczoru! ; * 

Ech ... Pewnie zauważyliście, że kolejny post zaczynam od przeprosin. No niestety. Wczoraj nie mogłam napisać, bo miałam bezsensowną karę( w sensie za bezsensowną rzecz ), ale dzisiaj już jest ok :) Kary nie ma, ale i tak pewnie nie miałabym jak napisać, bo spałam u Marty i nie było nawet czasu na kompa. 

Aktualnie siedzę i próbuję zrobić wszystko, żeby oczy mi się nie zamykały :/ Jestem padnięta, ale na urodzinach było super, więc nie żałuję. Było warto ^^ 

Ostatnio mam problemy z dodawaniem zdjęć. Nie mówię tu o obrazkach z internetu, ale moich. Próbuję je wkleić i nic. Przez to chyba nie dodam tej recenzji, bo chociaż mam tekst, ale bez zdjęć. Popróbuję jeszcze - mam nadzieję, że to coś da :) 

Zostałam postawiona przed bardzo trudnym dla mnie wyborem, ale nie chcę tego tutaj roztrząsać. Po prostu nie chcę, żeby to było miejsce, w którym będę się żalić, czy coś. Oczywiście, że czasem będą przemyślenia, ale raczej nie za często. Jak mam z siebie coś do wyrzucenia, to albo rozmawiam/piszę z przyjaciółmi, albo po prostu przelewam to na kartkę. W coś w rodzaju pamiętnika na problemy ;)

Jutro jadę jeszcze do O., bo chcemy zrobić plakat na poniedziałek. W końcu nadszedł czas na naszą prezentację i choć wszystko jest gotowe, to stwierdziłyśmy, że zrobimy jeszcze plakat.

Jutro planuję też odwiedzić babcię i pewnie wybiorę się do niej rowerem ^^ Naprawdę kocham jazdę na rowerze i wykorzystuję każdą wolną chwilę ( kiedy mi się chce ... ;p ) na jazdę. Czasami towarzyszy mi kuzyn, albo tata i razem jedziemy na jakąś małą wycieczkę ;) 

Lubicie jeździć na rowerze? ; * 
Macie jakieś plany na weekend? ; * 
Dobranoc! <3 

Mega happy! ^^

Dzisiaj mam taki świetny dzień, że nie wiem! ^^ Od samego rana dopisuje mi humor. W szkole dzięki temu, że trzecioklasiści piszą testy my mamy mniej lekcji, a jak już są, to luźniejsze. Nauczyciele siedzą na egzaminach, a u nas jest mało chętnych na zastępstwa, więc idziemy szybciej do domu ^^ 
Zapomniałam Wam wczoraj napisać, że brałam udział w konkursie pieśni patriotycznej. Nie, nie, nie - nie sama ;p Dzisiaj były wyniki i ... SZOK! Mamy wyróżnienie :o Naprawdę się nie spodziewałyśmy, ale spoko ;)
Na dodatek moja mama zaczęła przychylnie patrzeć na gimnazjum, o którym do tej pory nie chciała praktycznie słyszeć. Ja uparcie walczyłam, ale to nie moja zasługa, tylko mamy koleżanki. Nie wiem o czym dokładnie rozmawiały, ale wiem, że podziałało. Mama nawet pojechała i wzięła podanie do tamtej szkoły.

W piątek idę na urodziny do Zuzy, ale post będzie. Po prostu będzie wcześniej. Jutro pewnie pójdę po prezent, ale nie wiem, czy się wyrobię. W najgorszym wypadku będę musiała kupować w piątek.

Ta cała rezenzja będzie wieczorem. Wiem, że przeciągam, ale po prostu nie mogę się za to zabrać. Trochę już napisałam, ale na jutro muszę jeszcze uzupełnić ćwiczenia z przyrody, a to jakieś 20 stron. 

Właśnie siedzę i zajadam się babeczkami ;3 Stwierdziłysmy z mamą, że coś zrobimy i padło akurat na babeczki. Mniaaaaaaam ;3 

Mam dziś jeszcze w planach małe porządki, bo jutro mamy mieć gości. Bałagan nie jest duży, więc szybko powinnam się z tym uwinąć.

Ten komiks nawet wyszedł. Kojot wyglądał jak kojot, a nie gęś ;p Oczywiście pani akurat nie było, więc spokojnie mogłam to sobie dokończyć dzisiaj :/ No dobra, przynajmniej mam to już z głowy.

Jak tam u Was? ; * 
Miłego wieczoru! ; * 

Wtorek.

I znowu przepraszam, że wczoraj mnie nie było, ale to wszystko przez internet, a raczej jego brak. Kuzyna nie było, więc za bardzo nie miałam jak do Was napisać :/ 

Zauważyłam, że coraz więcej czasu spędzam ostatnio poza domem. Z jednej strony dobrze, ale z drugiej już nie ;c Na teraz już dość załatwiania spraw ( nareszcie! ). 

Właśnie siedzę i próbuję narysować komiks na polski. Lubię rysować, ale tylko to, co sama chcę, a nie ... Mój kojot zaczyna przypominać gęś ... :/

Ta nieszczęsna recenzja korektora, która miała pojawić się już dawno, będzie dodana dziś wieczorem lub jutro. Zależy to od tego, czy wyrobię się z rysowaniem i nauką na kartkówki.

Dzisiaj myślałam, że urwie mi na przystanku głowę ... Ten wiatr to jakaś masakra :/ 

Bardzo prawdopodobne, że naszej pani od WF-u nie będzie aż do 12 maja! ^^ Nie lubię jej, to fakt, ale kurcze uczy najlepszego przedmiotu ... Mam nadzieję, że dadzą nam na zastępstwo naszego dawnego pana, albo będziemy mogli przychodzić do szkoły później (  WF zawsze mamy na początku -.- ).

Jak tylko odrobię lekcje, to chyba wyciągnę Martę na jakiś spacer. Matma może poczekać jeszcze chwilę, a ja nie chcę zmarnować chwili, kiedy nie wieje aż tak mocno.

Zaczęliśmy dziś robić na informatyce prezentacje. Mamy na to tylko dwie lekcje, a tematy są jakieś mega dziwne. Nie wiem, jak się wyrobię, ale jakoś trzeba dać radę ;) 

Jak Wam mija wtorek? ; *
U Was też tak dziś wiało? ;o 

Przepraszam, że wczoraj się nie odezwałam, ale od samego rana byłam poza domem, a potem jechałam od razu do babci i nawet nie miałam jak wejść tutaj, bo u babci internet jest w trakcie naprawy. 
Ten weekend należał do tych wyjazdowych. Z jednej strony to dobrze, bo pogoda do tego zachęca! ^^ Od samego rana kursowałam po Starówce i przez to jestem na przeciwbólówkach, bo mam takie zakwasy, że normalnie masakra :/ Jeszcze chyba mogdy takich nie miałam -.- 

Przepraszam, że notka krótsza, ale muszę jeszcze powtórzyć matmę.

Miłego wieczoru i nocy! ♥ 

Kolejną piosenką, która wpadła mi w ucho jest ... 

To już drugi post dzisiaj, a ja zaraz zmykam się myć, coś zjeść i spać. 

Lubicie tą piosenkę? ; *

Kolorowych! ; * 

Dzisiejszy dzień jak najbardziej udany! ^^ W piątki, jak to w piątki luźno i dużo śmiechu. Po szkole poszłam do kuzyna, bo mieliśmy iść razem do babci, ale stwierdziliśmy, że przejedziemy się rowerami. W drodze powrotnej przez przypadek odkryliśmy jakąś polanę czy coś takiego. Szukanie drogi na nią zajęło nam kilka minut, bo trzeba było przedzierać się przez krzaki i gałęzie ( moja babcia mieszka bardzo niedaleko lasów C: ), ale daliśmy jakoś radę. Chwilę tam posiedzieliśmy i stwierdziliśmy, że zostawimy rowery i pójdziemy trochę w górę zobaczyć co tam jest. Widoki były świetne, więc chcemy tam jeszcze wrócić z aparatem ( padł mi telefon ) c: 
Tak w ogóle to była moja pierwsza przejażdżka rowerem w tym roku. Mam nadzieję, że będę jeździć często, bo jest to coś, co uwielbiam! <3 Wiem, że niektórzy tego nie lubią, ale mi sprawia to wielką radość i przyjemność. 

Siedzę teraz u kuzyna i pewnie zaraz obejrzymy jakiś film :> Jutro też planuję jechać do babci, ale tym razem pewnie sama, bo P. nie może. Pewnie zostanę na noc, choć to nie jest jeszcze pewne.
Jutro mam też w planach wyciągnąć Martę na jakiś dłużysz spacer, bo pogoda motywuje mnie coraz bardziej! ^^ Mamy w planach jakąś nockę, ale to pewnie w przyszły weekend.

Jak wrócę do domu, to pewnie dodam jeszcze jednego posta, ale będzie on z kategorii :)

Jutro mogę się wyspaaać ;3 Ogólnie w soboty musiałam wstawać po ósmej, bo jechałam do szkoły na dodatkowe kształcenie, ale jutro zajęcia są odwołane i planuję spać do 10 ;3 

Tak jak niedawno pisałam, mam w planach mały remont w pokoju. Rodzice też są za tym ( po części to był ich pomysł ). Chciałabym zacząć to wszystko już, ale to jeszcze trochę. Do końca maja wszystko powinno być zrobione c:

Jak Wam minął dzisiejszy dzień? ; *
Co myślicie o postach z kategorii? : * 

Podoba mi się ta sukienka *-*

Wiosna, wiosna :D

Wczoraj nei było posta, za co przepraszam, ale w domu byłam dopiero około 21, a przy okazji mój humor był tragiczny, więc stwierdziłam, że nie ma sensu pisać, bo jedyne o czym marzyłam, to sen.

Na całe szczęście dzisiaj mam świetny humor. Pogoda dopisuje i pogodziłam się w końcu z osobą, która jest dla mnie niesamowicie ważna. Może zauważyliście, że ostatnio dość mało pisałam o codziennności. Więcej było zdjęć niż tekstu, ale to też przez to, że nie chciałam moich myśli przelewać tutaj. To było po prostu zbyt osobiste. Głębiej o sprawie wiedziały cztery osoby. Ale dość! Jest dobrze i zamierzam teraz się cieszyć, a nie rozpamiętywać :)

W ten weekend powinna pojawić się recenzja korektora. Miałam ją dodać na początku tygodnia, ale chciałam Wam najpierw pokazać zdjęcia z wycieczki. 
Postanowiłam, że chyba nie zrobi filmiku ;c Chociaż nie ... To może tak: Jeszcze przez jakiś tydzień będziecie mogli zadawać mi pytania, a jak uzbiera się ich trochę więcej niż jest, to nagram filmik. Bardzo przepraszam osobę, która zadała mi pytania ( Natalia z bloga natonator.blogspot.com ), że musi tyle czekać. Po prostu myślę, że bez sensu jest nagrywać filmik, który będzie trwać 3 minuty. Dlatego możecie zadawać mi pytania do piątku ( 26.04 ) :)

Teraz wiosnę czuję już na 200%! ^^ Do szkoły chodzę w cienkiej kurtce, bo rano jest chłodno, ale ze szkoły wracam już najczęściej na samej bluzce/sweterku c: 

Dzisiaj mam zamiar sobie odpocząć. Leżeć i nic nie rozić ;) W piątki mamy tylko cztery lekcje, a w tym godzinę wychowawczą, więc jest luźno. Lekcje odrobiłam, sprawdziany są na przyszły tydzień, więc zamierzam sobie poleniuchować ;) Może wyjdę na jakiś dłuższy spacer z psem, ale to za chwilę.

Macie jakieś plany na weekend? ; *
U Was też czuć już prawdziwą wiosnę? ; * 

Ulubione zdjęcia z wycieczki.

Dzisiaj chciałabym Wam pokazać moje ulubione zdjęcia z wycieczki do Wawy. 

Jakoś te zdjęcia mi się najbardziej podobają :) Oczywiście są jeszcze takie, z którymi wiążą się najlepsze wspomnienia, ale te  zachowam dla siebie :)

To już ostatni post ze zdjęciami z wycieczki. Mam nadzieję, że zdjęcia Wam się podobały ^^

Dzisiaj mam w planach małe porządki w pokoju i pewnie wpadnę do babci. Mam w planach mały remont w pokoju, ale to muszę jeszcze dokładnie uzgodnić z rodzicami c:

Jak Wam mija tydzień? ; * 

Mam dziś dla Was posta z nowej kategorii, tym razem o jedzeniu.

Chciałabym Wam pokazać lody. Lody w postaci małych kuleczek, które występuję ogólnie w ośmiu ( ? ) smakach. My te lody kupowaliśmy na stoisku w Centrum Nauki Kopernik. Można było pomieszać dwa smaki. Ja akurat wzięłam czekoladę i watę cukrową. Niby nic takiego. Małe kuleczki w różnych smakach, ale są naprawdę pyszne i mnie skusił również ich wygląd! ;) Wyglądają trochę jak te lody Inne, choć są trochę mniejsze i jest więcej smaków do wyboru. Banana split, melonowy, guma balonowa, waniliowy, wata cukrowa, cytrynowo-limonkowy, czekoladowy i truskawkowy. Naprawdę można wybierać :) 

Jedliście kiedyś te lody? ; *

Smakowały Wam? ; *

Poniedziałek.

Szczerze mówiąc padam dziś z nóg -.- Przed szkołą musiałam jeszcze jechać po laptopa ( jupiiii! nareszcie naprawiony ^^ ), a w szkole, jak to w poniedziałki dali mam popalić. Co prawda dostałam dzisiaj trzy piątki ( za tydzień wywiadówka, więc jeszcze bardziej się cieszę ) i otworzyli na długą przerwę dwór, ale i tak siedziałam do 18.30 :// 
Trochę się wkurzyliśmy, bo pan od audycji pojechał sobie na jakiś konkurs ( wcale nie musiał, dowiedziałam się ;p ) i przez to nie było lekcji, a co za tym idzie projekt jest na za tydzień. Czyli  niepotrzebnie tak długo siedziałyśmy nad tym w sobotę, bo mogłyśmy to sobie rozłożyć na dwa dni.

Jutro rano nie jadę na kilka lekcji, bo mam jakąś szczepionkę. W sumie ok, bo ominą mnie najgorsze lekcje w ciągu dnia, ale też będę musiała napisać jutrzejszą kartkówkę kiedy indziej, a to mi się mało uśmiecha, bo chciałabym mieć to już za sobą.

Dzisiaj mam dla Was kolejne zdjęcia z Wawy.

Te dwa ostatnie zdjęcia trochę dziwne, ale mi się podobają.

Większość z nich jest z Centrum Nauki Kopernik, ale są też inne ;) 

Jeszcze dzisiaj będzie drugi post i będzie on z nowej kategorii. I tak jak pisałam, jutro dodam moje ulubione zdjęcia z wycieczki c; 

Jak Wam mija dzień? ; * 
Cieszycie się z wiosny? ; * 

Na nogach wyglądają trochę inaczej, bo tu jakoś dziwnie zrobiłam zdjęcie.

To są te trampki, w których zakochałam się od pierwszego wejrzenia ♥ Kupione na deezee.pl <kilk> za 79.99. Ogólnie uważam, że jest to dobra cena, bo są one z materiału, który łatwo wyczyścić i są wytrzymałe. Wiem, że nie rozwalą się po tygodniu. I dzięki nim przekonałam się do grubszej podeszwy, a przy okazji są mega wygodne. 

Mam nadzieję, że podobały Wam się zdjęcia z poprzednich notek <klik> i <klik> c:

Dobranoc! ♥ 

Maraton filmów.

Wczorajszy maraton filmów jak najbardziej udany! ^^ Zostałam u A. na noc, przez co mało się wyspałyśmy, a do tego była jeszcze I. Znam je właściwie od przedszkola, czyli od jakiś niecałych 10 lat :o Ja nie mogę, jak to szybko leci ...

Niestety nie udało mi się jeszcze odzyskać komputera. Możliwe ( mam nadzieję! ), że dostanę go już jutro i nie będzie z nim później takiego typu problemów.

Tak jak obiecałam, dodam jeszcze dzisiaj drugiego posta, ale będzie on zaplanowany. Po prostu nie mam sumienia przesiadywać u kuzyna kolejną godzinę, bo on ma przecież swoje sprawy na głowie. 

Mam dziś dla Was kolejna porcję zdjęć z Warszawy (: 

Przepraszam, że niektóre są przekręcone, ale na laptopie mojego kuzyna nie da się przekręcać zdjęć, bo coś zepsuł. 

Jutro będzie jeszcze notka ze zdjęciami, a we wtorek będzie z moimi ulubionymi zdjęciami z tej wycieczki c:

Co do filmiku ... Padło w sumie 11 pytań i zastanawiam się, czy opłaca się w ogóle nagrywać, ale nie wiem jeszcze. Na pytania na pewno odpowiem, ale nie wiem, czy w filmiku ;c Przepraszam, ale jak mam nagrywać 2-3 minutowy filmik, to trochę ... Obiecuję, że jutro Wam napiszę, czy będzie filmik, czy nie.

Jutro mamy prezentację o Szymanowskim, więc trzymajcie kciuki! :) Ja muszę tylko 'postarzyć' kartkę ( mam już plan wykonania ;) ) i nauczyć się trochę tekstu na pamięć.

Życzę Wam miłego tygodnia! ; * 

Zdjęcia.

Strasznie Was przepraszam, że wczoraj nie było notki, ale nie mogłam odpalić laptopa ( to chyba jednak przez te wszystkie wirusy, a przecież miałam antywirusy ... ). Tata oddał go do serwisu, a ja teraz jestem na laptopie kuzyna. Zgrałam sobie zdjęcia z Warszawy i dlatego mogę Wam je dzisiaj pokazać c: Oczywiście nie wszystkie naraz, bo trochę ich jest, ale rozłożę to sobie na 2-4 posty i będzie dobrze.

To jest poruszone, bo trzęsła mi się ręka.

Ogólnie są to same zdjęcia z podróży. Mam ich więcej, ale tak jak pisałam niektóre nie nadają się, żeby je tu pokazać ( ach ... te nasze wygłupy ;p ) Jutro dodam zdjęcia z samej Warszawy :) Miałam dziś dodać jeszcze jednego posta, ale idę wieczorem do koleżanki i nie wiem o której wrócę, bo chcemy pooglądać trochę filmów.

Dzisiaj byłam na drzwiach otwartych w gimnazjum, które biorę pod uwagę i szczerze mówiąc mam o tej szkole jeszcze lepsze zdanie, niż wcześniej! ^^ Teraz pozostaje mi tylko wybrać ... 

Jak wyszłam rano z domu, to poczułam prawdziwą wiosnę. Mam nadzieję, że tak już zostanie. Naprawdę mam nadzieję. Dzisiaj słońce bardzo mocno grzało i dzięki temu przez cały dzień mogłam chodzić w samej bluzie - bez kurtki. Nawet nie wiecie, jak za tym tęskniłam ;)

Wczoraj przyszły moje kochane trampki ^^ Mam też zamiar je jutro pokazać. Pewnie pojawią się jutro dwie notki. Oczywiście jak tylko uda mi się odzyskać mojego laptopa.

Czwartek.

Dzisiaj było tak ciepło, że ojeju! ^^ W końcu mogłam założyć coś innego niż gruba, zimowa kurtka! 
Wczoraj udało mi się namówić moją mamę, żeby zamówiła mi trampki przez internet ( nie pierwszy i nie ostatni raz, bo mojej mamie spodobały się zakupy przez internet ). Powinny przyjść już jutro :3 I tak jadę jeszcze w sobotę na zakupy, bo chciałabym jeszcze kupić sobie jakieś adidasy, lub inne buty ( te zamówione mają kolor, który niestety nie do wszystkiego pasuje, a ja zakochałam się w nich od pierwszego wejrzenia ).

Zdjęcia będę zgrywać dopiero jutro, ponieważ ten wirus, czy coś mi na to nie pozwala. Wolę nie ryzykować, żeby nie zepsuć sobie komputera. Nie wiem jeszcze, kiedy będę go znowu musiała oddać, ale mam nadzieję, że w jeden dzień wszystko zrobią (:

Niestety zostałam pozbawiona szansy, na wyspanie się jutro. Muszę iść do szkoły na 8.00 zamiast na 9.00, bo musimy w końcu przygotować prezentację o Szymanowskim. To już w poniedziałek, ale na szczęście każda ma wszystko przygotowane, więc pozostaje nam skleić to wszystko w całość. Pewnie spotkamy się jeszcze w sobotę, bo nie wiem, czy jutro uda którejś z nas wziąć laptopa do szkoły.

W sobotę idę na drzwi otwarte do gimnazjum. Ciągle waham się pomiędzy dwoma. Iść dalej do muzyka, czy nie? To pytanie zadaję sobie od kilku miesięcy i jak na razie marnie idzie mi decyzja ... Wiem, że ta decyzja zależy tylko i wyłącznie ode mnie i to mnie trochę dobija :/ Co jak wybiorę źle? Ech ... Dobija mnie to, dobija -.-

W szkole nie było dziś tak źle. Wczoraj nie było około 15 osób, więc dziś też było luźniej. Była co prawda prawie cała klasa, ale nauczyciele się zlitowali :> 

Miłego wieczoru! ; *
Macie jakieś plany na niego? ; * 

Po wycieczce.

Żałuję, że wycieczka się już skończyła, bo naprawdę było świetnie! ^^ Szkoda też, że byliśmy tam tylko dwa dni, ale cieszę się, że udało nam się w ogóle to zorganizować. Nachodziliśmy się po Warszawie dużo, ale mieliśmy fajnego przewodnika, który co prawda dużo mówił, ale nie zanudzał. Tak jak obiecałam mam dużo zdjęć ( coś ponad 350, ale coś czuję, że co najmniej 100 nie będzie się nadawało do pokazania publicznie, bo są to głównie nasze wygłupy ;p ). 

To może żeby niczego nie pominąć opiszę to wszystko dzień po dniu.

Dzień 1:

W szkole mieliśmy być na 5.45, ale oczywiście autokar przyjechał za późno i wyjechaliśmy dopiero około 6.50. Razem z M. udało nam się zająć miejsca na mniej więcej końcu autokaru - czyli tak jak sobie planowałyśmy. W czasie drogi na końcu autobusu jest zawsze najzabawniej ( przynajmniej na wycieczkach naszej klasy ). Oczywiście cały koniec miał głupawkę, więc było naprawdę fajnie. Słuchanie muzyki, śpiewanie, rozmowy i wygłupy - i like it! ^^ Dojechaliśmy z dość dużym opóźnieniem, więc udało nam się ominąć jedno muzeum ( dla mnie ok, bo miałam tam być czwarty raz :/ ). Potem zaczęło się zwiedzanie ( Politechnika ), a później poszliśmy na obiad. Zaraz po tym mieliśmy możliwość zwiedzania Pałacu Prezydenckiego ( ten stres, jak wszystkim pikała bramka -.- ), a później zaczęło się zwiedzanie Wawy z przewodnikiem. Trzy godziny chodzenia. Nie, nie było tak źle, tak jak pisałam, przewodnik nie zanudzał, więc było OK. Wykończeni całym dniem ( najbardziej niewyspaniem ) pojechaliśmy do hotelu. No cóż ... Warunki ... U nas nie było jeszcze najgorzej ( pomijając telewizor, który był chyba z poprzedniej epoki, ale to jedna noc, a on chociaż działał przy mocnym uderzeniu ręką ). Były pokoje, w których było o wiele, wiele gorzej. Pomijając pokoje byli jeszcze dziwni ludzie mieszkający piątro wyżej, ale ich dało się jakoś omijać. Oczywiście nikt nie przestrzegał ciszy nocnej i zaczęło się odwiedzanie wszystkich pokoi po kolei (; Potem oglądałyśmy coś w telewizji, jadłyśmy chrupki i rozmawiałyśmy. Jakoś około 2 zasnęłyśmy.

Dzień 2:

Około 7 miałyśmy wstać i było trochę ciężko, ale jakoś dałyśmy radę. Szybko się ubrałyśmy, spakowałyśmy i poszłyśmy na zbiórkę przed śniadaniem. Ogólnie jedzenie bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło! Naprawdę, obiady, kolacje i śniadanie były bardzo dobre. Potem pojechaliśmy do Centrum Nauki Kopernik i około trzy godziny mogliśmy sobie tam chodzić. Zaraz po tym poszliśmy na kręgle i na obiad. Na kręglach było super. Przez 2 godziny nagraliśmy się tyle, że nie wiem c; Później była gra miejska, zwiedzanie miasta ( tym razem godzinę jeździliśmy po mieście z przewodnikiem i oglądaliśmy najważniejsze pomniki ) i chodzenie po części Powązek. W między czasie zrobiło się strasznie zimno i zaczął kropić deszcz, więc biegiem wracaliśmy do autokaru, żeby chociaż trochę się ogrzać i wyruszyć w drogę powrotną. W drodze wykombinowałyśmy z dziewczynami plan, żeby przekonać opiekunów na kolację w MC i udało nam się ;p Potem tradycyjnie - muzyka, śpiewy, rozmowy, jedzenie. Do naszego miasta dojechaliśmy około 23, więc wszyscy byli padnięci :// 

Tak skończyła się wycieczka. Ostatnia w takim składzie. Szkoda ... Cieszę się jednak, że ten czas spędziliśmy naprawdę świetnie. Z góry przepraszam, że tak się rozpisałam, ale to naprawdę jest dość duży skrót ;)

Dzisiaj nie byłam w szkole, bo jak wstałam rano, to moja mama widząc mnie pozwoliła mi zostać w domu. Położyłam się więc dalej spać ( musiałam wyglądać naprawdę strasznie ) i obudziłam się około 10. Popisałam chwilę z niektórymi z klasy ( ponad połowa, tak jak ja została dziś w domu ), a potem byłam z tatą po laptopa. Naprawili go, ale będę musiała oddać go jeszcze raz. Zaraz zabiorę się za zgrywanie zdjęć na kompa, bo na wycieczkę udało mi się pożyczyć od kuzyna aparat, więc będzie lepsza jakość. 

Zdjęcia będę dodawać w kilku notkach, żeby nie było ich za dużo w jednej. 

Pod tym postem również możecie zadawać mi pytania, na które odpowiem w filmiku. Pytania możecie mi również zadawać na maila, który jest w zakładce 'Kontakt'.

Jak Wam minęły te dwa dni? ; *

Życzę Wam miłego tygodnia ( którego jest już połowa, ale co tam )! ; * 

Przed wycieczką.

Już leżę w łóżku i pewnie sobie poczytam, żeby zmęczyć oczy (: 

Następny post pojawi się pewnie dopiero w środę. We wtorek wracamy około 23, więc jedyne o czym będę wtedy marzyć, to sen. 

Ten post też jest krótszy, ale miałam jeszcze dodać zdjęcia. Oczywiście mój komputer odmawia posłuszeństwa i jutro tata ma oddać go do serwisu, bo to podobno jakiś wirus czy coś ...

Trzymajcie kciuki, żebym dała jutro zwlec się z łóżka ( nie wiem, czy dam radę zasnąć o tej porze ;p )! 

Obiecuję, że wrócę z duuużą ilością zdjęć :)

A jutro o 6.00 - kierunek Warszawa! ^^ 

Kiedy macie wycieczkę? ; *
Gdzie będziecie jechać? ; *

Leniwa niedziela :)

Dzisiaj na całe szczęście udało mi się odpocząć ^^ Od samego rana do około południa leżałam w łóżku i leniłam się ;) Moim zdaniem każdemu czasami potrzebna jest chwila nic nie robienia. Ja dzięki temu w końcu odpoczęłam po dość zabieganym i stresującym tygodniu. Po południu wpadłam na chwilę do babci i przy okazji zabrałam od niej kilka rzeczy potrzebnych na wycieczkę. 

Nawet nie wiecie, jak cudownie jest wstać w niedzielę z poczuciem, że w poniedziałek nie trzeba iść do szkoły ;) 

Trochę mnie przeraża, że muszę iść dzisiaj spać po 20, bo trudno mi zasnąć o takiej porze. Może czasami, kiedy jestem naprawdę wykończona to tak, ale dzisiaj nie mam raczej po czym być zmęczona. Przeraża mnie to, ale że muszę wstać przed 5, to już nie ;p Jakoś z wczesnym wstawaniem przed wycieczką nie mam problemów.

Tak jak obiecałam, jeszcze dzisiaj pojawi się drugi post. Dodam go pewnie około 19-20.

Pod tym postem również możecie zadawać mi pytania. Przypominam, że jakoś w tygodniu zrobię filmik z odpowiedziami na nie :)

W tygodniu powinna też pojawić się recenzja na temat korektora, który pokazywałam we wczorajszym poście.

Chyba zaraz wyciągnę M. na jakiś spacer c; Pogoda jest coraz ładniejsza, a ja wolę z niej korzystać póki jeszcze się utrzymuje. 

Jak Wam mija niedziela? ; *
Odpoczęliście dziś, czy raczej niezbyt? ; *

Dzisiaj pokażę Wam zdjęcie moich czwartkowych zakupów ^^ 

- mały krem Dove - Rossmann/ 2.50 zł

- dwie bransoletki - Indyjski/ każda po 1 zł ( przecenione z 5 zł )

- korektor Miss Sporty - Rossmann/ 10.99 zł ( ? ) Niedługo pojawi się jego recenzja :)

- pomadka ochronna Nivea vitamin shake - Rossmann/ 7.49 zł

- mgiełka do ciała Playboy - Rossmann/ 10.99 zł

To na tyle i mam nadzieję, że podobała Wam się ta notka.

To jest pierwsza z tych, które będą w ten sposób ( napis na górze ) oznaczane kategoriami :)

Kolorowych! ; *