niedziela, 10 lutego 2013

Koniec weekendu.

Niestety już dzisiaj niedziela ... Pewnie jak większość nad tym ubolewam, ale postanowiłam nie psuć tym sobie humoru i umówiłam się z przyjaciółmi. Poszliśmy do kina, a potem na coś do jedzenia. W sumie pogoda nie była dziś taka zła, więc jeszcze trochę pochodziliśmy po mieście.
A Wy jak spędziliście niedzielę ? ; * 

Zaraz będę musiała się wziąć za powtarzanie słówek z angielskiego, bo trochę tego jest. Niby umiem już połowę, ale lepiej powtórzyć jeszcze raz, bo moja pamięć czasami zawodzi ;p 

Moją mamę wzięło coś dziś na pieczenie i zrobiła moją ulubioną, wielokolorową piankę. A do tego idę pod wieczór do babci, a ona zrobiła moje drugie ulubione ciasto - murzynka c: Ale nie ... Od jutra postanowiłam ograniczyć słodycze ... Jestem ciekawa co z tego wyjdzie. 

Chyba ta w miarę dobra pogoda zaraz mnie opuści, bo widzę, że zaczyna padać deszcz ... Super, po prostu super. 

Dzisiejsza notka trochę krótsza, ale naprawdę, moje popołudnie jest strasznie zabiegane.

To ja lecę. 
Do jutra ; * 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Spam i obraźliwych komentarzy nie akceptuję.
Za każdy miły komentarz dziękuję! ♥
Jeśli chcesz, to zostaw link do Twojego bloga, na pewno wejdę ♥ Nie wchodzę na blogi z komentarzy typu "Fajny blog, zapraszam do mnie ...".