wtorek, 14 maja 2013

Wtorek.

Nauka, nauka i jeszcze raz nauka - tak mniej więcej wyglądają moje plany na ten tydzień. Większość pewnie dobrze już wie, że od przyszłego tygodnia mam egzaminy, a do tego obiecałam sobie podciągnąć się z matmy. Chęci mam prawie zerowe, ale zmobilizuję się i dam radę! c; 

Jutrzejszy dzień zapowiada się świetnie ^^ Po szkole idziemy z P. na miasto uczcić moje imieniny, a potem pewnie pójdziemy na ognisko klasowe, ale to jeszcze nie jest do końca pewne. Zależy od pogody, bo chęci są ;) W czwartek pewnie przyjedzie rodzinka, bo stwierdziłam, że jak co roku wyprawię małe przyjęcie ( u mnie w rodzinie obchodzi się imieniny ). 

Miałam iść wczoraj złożyć podania do gimnazjów, ale rano zobaczyłam, że nie mam pieczątki, a bez tego by mi nie przyjęli. Dziś nie wyrobiłabym się, więc jutro zaraz po szkole idę złożyć wszystko co potrzebne :) 

Już za około dwa tygodnie powinny być znane wyniki testu szóstoklasisty :o Wiem tylko, że jakoś na przełomie maja i czerwca. W sumie szybko zleciało, bo to już ponad miesiąc. 

Chyba zaraz pójdę sobie nałożyć trochę lodów i witaj matematyko! Trzymajcie za mnie kciuki! ; * 

A! I za niedługo znowu będę chciała dodawać po dwa posty dziennie, by nadrobić zaległości. 

Jaki smak lodów lubicie najbardziej? ; * 
Miłego tygodnia! ♥ 


1 komentarz:

  1. Mój ulubiony smak lodów to cytryna . <3 Mmmm... Miłej nauki. xd Hehe, wiem nauka nie może być miła. ;]] Ja muszę się wziąć za poprawianie zagrożeń. :c Pozdrawiam i zapraszam do siebie. ^-^ http://natonator.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Spam i obraźliwych komentarzy nie akceptuję.
Za każdy miły komentarz dziękuję! ♥
Jeśli chcesz, to zostaw link do Twojego bloga, na pewno wejdę ♥ Nie wchodzę na blogi z komentarzy typu "Fajny blog, zapraszam do mnie ...".