W czwartek i piątek miałam egzaminy wstępne do gimnazjum. Nie było źle! ^^ Stres trochę trzymał, ale dzięki temu, że wszyscy się wspieraliśmy było lepiej. Głównie przez egzaminy nie pisałam w te dwa dni.
Sobotę spędziłam z przyjaciółmi. Pochodziliśmy trochę po mieście, byliśmy na kręglach itp. c:
Dzisiaj cały dzień z mamą <3 W jej święto zależało mi na tym, żeby spędzić z nią calutki dzień na tym, co będzie chciała robić. Byłyśmy na zakupach, obiedzie i spacerze, a zaraz lecę jeszcze obejrzeć z mamą jakiś film. Tata musiał wyjechać na kilka dni, więc zapowiada się babski wieczór! ;p
Jutro zapowiada się męczący dzień :// Jak co poniedziałek w szkole jestem do 18, a do tego czekają mnie trzy sprawdziany ... Koniec roku zbliża się coraz szybciej, więc nauczyciele wymyślają jeden sprawdzian za drugim. Z niektórych przedmiotów skończyliśmy już podręcznik, a sprawdziany i tak są zapowiedziane. Ja się pytam z czego one mają niby być, i z czego mam się na nie uczyć? :/
Pociesza mnie fakt, że ten tydzień będzie krótki. Do środy powinno szybko zlecieć, choć we wtorek mam kolejny egzamin. Tym razem z instrumentu. Trzymajcie kciuki! ; *
Każdy ma czasem taki czas, w którym chce przemyśleć dosłownie wszystko. Ja tak mam już któryś raz. Wszystko się zmienia, a ja czasami nad tym wszystkim nie nadążam. Nie wiem co myśleć o niektórych ludziach, o niektórych rzeczach. Wiem tylko tyle, że nie zamierzam się zamartwiać rzeczami nieważnymi i osobami niezasługującymi na to. Będzie dobrze i to wiem! ^^
PS Dziękuję za ponad 1700 wyświetleń! <3
Co dałyście mamom w ich święto? ; *
Miłego tygodnia! <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Spam i obraźliwych komentarzy nie akceptuję.
Za każdy miły komentarz dziękuję! ♥
Jeśli chcesz, to zostaw link do Twojego bloga, na pewno wejdę ♥ Nie wchodzę na blogi z komentarzy typu "Fajny blog, zapraszam do mnie ...".